Darka
siedziała sobie spokojnie w salonie, oglądała telewizję, piła zieloną herbatę z
czystka słodzoną stewią i jadła kanapkę z pomidorem. W końcu po całym dniu noł
lajfienia odpoczynek jest wskazany! Zwłaszcza, że następnego dnia był
poniedziałek, więc Darka musiała zebrać dnia dzisiejszego jak najwięcej
energii, żeby móc w ogóle myśleć o przeżyciu kolejnego tygodnia szkolnego. Tak,
liceum nikogo nie oszczędza, a dziewczyna nie chciała nawet myśleć, co będzie
na studiach.
W
pokoju było cieplutko, fotel bardzo wygodny, kanapka została zjedzona, a
herbata wypita. I o czym tu można więcej marzyć?
Darka
już prawie że usnęła na fotelu, kiedy nagle Kyuu wbiegł z prędkością światła do
pokoju i zaczął potrząsać szefową Wesołej Drużyny Pierścienia.
–
Darka-san, mamy problem! – Wykrzyknął, dalej potrząsając dziewczyną.
– Kyuu,
weź się ogarnij bo zwrócę na ciebie dopiero co zjedzoną kanapkę – kiedy Lis
wypełnił polecenie, Darka spytała. – Jaki znowu problem mamy? Znowu
antyterroryści adres pomylili?
–
Chciałbym, żeby tak było.
– Więc
o co chodzi?
–
Zapomnieliśmy o urodzinach bloga! – Wyjęczał głośno.
Chwila
ciszy.
– O
czym ty chrzanisz? Urodziny bloga są dwudziestego ósmego lutego, a dzisiaj
mamy… – Nie dokończyła zdania, bo demon wcisnął jej pod nos kalendarz.
Jak byk
widniała data dwudziestego ósmego lutego.
– O cholera – szepnęła. – O cholera! – Wykrzyknęła, zrywając się z fotela. – I co my teraz
zrobimy?! Ja myślałam, że mamy jeszcze co najmniej tydzień czasu, to niczego
nie przygotowywałam! – Po chwili zaczęła mówić do siebie. – Dobra, rilaks
kobieto, rilaks, coś się wymyśli, jeszcze mamy kilka godzin, to jeszcze nie
jest koniec świata, co nie? No właśnie, nie ma co panikować.
W tym
właśnie momencie do pokoju postanowiła wejść Anna.
– A
czemu was jeszcze nie ma na kolacji?
– Bo
zapomnieliśmy o urodzinach bloga! – Wykrzyknęła pozostała dwójka unisono.
Anna
tylko uśmiechnęła się na to pobłażliwie.
– Co
byście bez nas zrobili, co?
Kyuu i
Darka wymienili zdziwione spojrzenia, po czym podążyli za Anną do jadalni. To,
co tam zauważyli, wprawiło ich w ogromne zdumienie, szok i szczęki aż opadły na
podołek.
W
pomieszczeniu aż roiło się od ludzi. Byli wszyscy bohaterowie OC Darki ze
wszystkich notek, byli nawet bohaterowie owych notek, przez co w jadalni aż
roiło się od alternatywnych bliźniaków, było dużo Ann, nie brakowało też kilku
wersji Naruto, byli nawet bohaterowie z jednonotkowych opowieści, czyli Shion z
Nezumim, a także Feliks Łukasiewicz, zwany również Polską, Matuszka Rosja,
czyli Iwan, a także Ludwig – personifikacja Niemiec. Było też sporo ludzi z Władcy Pierścieni, a nawet z Harry’ego Pottera. A więc oznacza to, że
bracia Asakura nie byli jedyna parą bliźniaków obecnych w tym zgromadzeniu.
Nagle,
ni stąd i zowąd drzwi jadalni wyleciały z nawiasów, ukazując w całej swojej
okazałości Will z jej własnymi asystentami, a także Czarną Wdowę oraz Winter.
– Impreza bez nas?! Nie ma mowy!
Za
dziewczynami stali również czytelnicy, jednak przez ciemność, która była na
korytarzu i oślepienie przez blask Złotej Trójcy stojącej przy drzwiach, Darka
nie mogła zobaczyć, ile ich tak faktycznie było.
–
Holender. Wygląda na to, że wszyscy o urodzinach pamiętali, tylko nie my. –
Wymamrotała pod nosem do Kyuu, który pokiwał głową.
– Nie
martw się. Zdarza się, nawet najlepszym! – Powiedział Yoh, a w zasadzie kilka
jego wersji unisono i poklepali dziewczynę po plecach, przez co omal nie
wylądowała na podłodze.
–
Dzięki chłopaki – uśmiechnęła się lekko – No to teraz może kilka podziękowań i
takie inne duperele… Dziękuję wszystkim czytelnikom za odwiedzanie mojego
bloga, zarówno tym, którzy komentują, jak i tym cichym! W ciągu zaledwie dwóch
lat dobiliśmy do ponad dwudziestu tysięcy wyświetleń, zostały opublikowane 64
notki właściwe, dwa (nie)artykuły, mieliśmy pięć edycji Liebster Award, a także
jedna luźna notka z pseudo-zabawnymi dialogami. W ciągu tych dwóch lat
rozwinęło się moje pióro i poznałam wielu niesamowitych ludzi. Ach, te szalone
konfy z dzikimi pomysłami! – Darkę wzruszenie wzięło. – Ach, jak tern czas
szybko leci. A jednocześnie mam wrażenie, że mam bloga od dawna, a nie zaledwie
dwa lata. Ale dziękuję wam za to wszystko! I oby do trzecich urodzin bloga!
Darka-san :3 Uwierz mi sama niewiem jakim cudem ten czas przeleciał. Dwa lata dużo, a jestem od półtory xD. :') zaraz się popłacze ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Darka-san
Weny
Czarna Wdowa
P.S Grasz w lol'a, jeżeli tak to jaki nick
Dzięki dziewczyno :')
UsuńCóż, grałam trochę w lola, teraz już nie bo nie mam czasu ^^" Ale jak tab bardzo chcesz, to jest mój nick:
AsphodelSky
O ile się nie rąbnęłam ^^" Ale chyba nie XD
Pozdrawiam!
Darka3363