Hej wam!
Pomagamy testować Marco Kubisiowi jak skutecznie wyszukuje siebie w internecie!
W tym celu używamy pradawnego i mrocznego rytuału, który zakrawa o nekromancję i jest już wpisane na Listę Czarnej Magii w Salem.
Czyż pomaganie nie jest piękną ideą?
Niemalże tak piękną jak jedzenie pizzy, czekolady, czytania książek i oglądania krwawego i łapiącego za serce anime :') Takie jak Tokyo Ghoul na przykład.
Tamte ghoule to by miały fajne życie, gdyby nie rasizm. Jedzą tylko ludzkie mięso i mogą pić tylko kawę.
Ale z drugiej strony żyć bez pizzy i czekolady...
No, nieważne tak czy siak!
Powoli, ale to bardzo powoli idą prace nad SK. Zatrzymałam się w momencie, gdzie to próbuję wyjaśnić Hao wszystko przez jego kolegów z kręgu.
Kyuu w swoim multi-shocie jest gdzieś przy końcu drogi, ale jeszcze trochę do końca mu brakuje, tak czy siak.
Poza tym pisałam inne rzeczy, jednak niekoniecznie na tego bloga. Powiedzmy, że jak wypali to wam powiem, stoi?
Poza tym mam takie zalążki planu na przetłumaczenie ,,Dear Order". Jest to dwadzieścia jeden listów od Harry'ego dla Zakonu Feniksa, gdzie wyraża swoje ogólne niezadowolenie swoim obecnym miejscem pobytu. Ale nie martwcie się, jako że jest to parodia, to chaos być tam musi. Dodałabym to na mojego bloga o HP, bo tam zionie pustkami...
A miałam tyle o Założycielach Hogwartu pisać. No cóż.
Tak więc, zakańczając ten wywód, mam nadzieję (niewielką, ale jednak), że ktoś jeszcze zagląda na ten blog, albo przynajmniej o nim pamięta. Postaram się napisać coś na przyszły miesiąc, ale nic nie obiecuję, pamiętajcie!
Pozdrawiam!
Darka3363
PS: Dzisiaj bez akapitów, bo mi się nie chciało Worda otwierać. To się nazywa skraj lenistwa...
Bardzo cieszę się, że są postępy w pisaniu :)
OdpowiedzUsuńO to czy ktoś pamięta i zagląda na tego bloga nie musisz się martwić, ja tu cały czas jestem! (tak wiem marna pociecha) XD
Aczkolwiek, pomimo tego jak bardzo lubię czytać twojego bloga nigdy nie pisałam komentarza świadczącego o mojej skromnej egzystencji, ponieważ jestem za leniwa (nie bij TT^TT) oraz po prostu nie umiem. Moje komentarze to jeden wielki zlepek informacji, w kolejności losowej...
Ale skoro już się za to zabrałam, to troszkę do napisania mam.
Powiem szczerze, że na twojego bloga natrafiłam podczas szukania jakiś opowiadań z Shaman Kinga, ale szybko one mi się skończyły, przez twój genialny sposób pisania, który "zmusił" mnie do przeczytania wszystkich historyjek w dwa dni. (Heh, do tej pory czasami wracam do "Inna historia:, czy "Normalne życie? Sorry,nie ten adres" XD)
Później podczas przeglądania twojej strony trafiłam na jakże zacne dzieła z No.6, czy Naruto(do którego obejrzenie mnie zachęciłaś :P) i tak o tej pory wchodzę sobie regularnie na twojego bloga w poszukiwaniu nowych wpisów.
Pomijając mój wywód na początku, chciałabym przejść do najważniejszego, czyli:
Uwielbiam twojego bloga i czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy!
Ktoś z odległego zakątka galaktyki XD
PS: Ostatnio odnoszę wrażenie, ze Hao i Yoh zamienili się charakterami... A może to tylko moja wyobraźnia XD
Ojej, jak mi się miło zrobiło po przeczytaniu twojego komentarza :') Aż mi teraz głupio, że prace idą tak wolno!
UsuńNo ale za to w ferie będę miała więcej czasu, ruszę się i napiszę więcej ^^ Ponadto Wena podpowiada mi crossover :D
Ale o tym to może jak skończę aktualne oneshoty, bo inaczej się nie wyrobię ^^"
Co do komentarzy z losową kolejnością wszystkiego, to się nie martw, sama w ten sposób często piszę ^^
Kyuu: Nie często, a praktycznie cały czas.
Być może...XD
I miło mi się czyta, że zachęciłam cię do obejrzenia Naruto, to jedno z moich pierwszych,m świadomie obejrzanych anime, więc mam do niego sentyment :)
Miłego dnia, Ktosiu z odległego końca galaktyki! XD
Pozdrawiamy:
Darka3363 i Wesoła Drużyna Pierścienia